poniedziałek, 27 października 2014

Celibat

Dwadzieścia lat temu, w związku ze stosowaną wówczas dietą, miałam przerwę w piciu kawki. Było to związane z przyjmowaniem specyfiku zawierającego naturalne, pobudzające składniki, które w połączeniu z kawką mogły spowodować nadmierny wzrost ciśnienia krwi. To był dla mnie trudny okres, na szczęście trwał tylko pół roku.

Czasem, gdy okoliczności życiowe zmuszają, powstrzymujemy się od różnych, naturalnych czynności życiowych. Jedną z nich jest wstrzemięźliwość seksualna. Nie zawsze jest ona narzucona, jak ma to miejsce wśród księży, czy zakonnic.

Bywa, że para, która podejmie decyzję by tworzyć, w miarę, trwały związek, rozstaje się na krótszy, bądź dłuższy okres, z różnych powodów. Często są to wyjazdy służbowe lub związane z wakacyjną opieką nad wspólnymi dziećmi. Każde z rodziców ma nie więcej niż miesiąc urlopu, więc często zajmują się dziećmi „na zmianę ”.

Dopuszczalność kontaktów seksualnych z osobami będącymi poza związkiem, to kwestia ustaleń danego związku. Z reguły osoby, które są w związku nie godzą się na takie kontakty, ale znam też takie, które zgodziły się na taką ewentualność. Jedna z takich par jest ze sobą od 36 lat, nadal są szczęśliwi, choć oboje mieli seksualne kontakty poza małżeńskie. 

Słynne są wyjazdy jednego z małżonków do sanatorium. Często podczas takich rozstań jedno lub oboje z małżonków mają „przygody” poza związkiem, jedno zostając w domu, a drugie poza domem, np. w ośrodku sanatoryjnym, czy wczasowym.

Ciężko zatem jest utrzymać wstrzemięźliwość seksualną. Księży i zakonnice, w kościele katolickim, obowiązuje celibat. Jest to nakaz powstrzymania naturalnych potrzeb seksualnych zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Władze kościoła katolickiego wprowadziły taki obowiązek ze względów finansowych, to oczywiste. 

Księża i zakonnice nie mogą mieć potomstwa, bo wszelkie dobra kościelne nie mogą być dziedziczone. Osoby pełniące funkcje kościelne mogą majątek mnożyć ale nie dzielić się nim. Nie znaczy to wcale, że zakonnice, czy księża nie mają dzieci. Posiadanie przez nich dzieci jest skwapliwie ukrywane, czasem jednak ktoś ujawni jakąś historię.

Nie jest również tajemnicą jak osoby, które obowiązuje celibat, zaspokajają swoje potrzeby seksualne. Ilość pedofilskich skandali wśród duchownych jest porażająca, po co więc utrzymywać tę fikcję, jaką jest celibat? Z tego co wiem, inne wyznania dopuszczają związki kobiet z mężczyznami, nie wiem po co katolickim duchownym takie zakłamanie?

Zmuszanie do powstrzymania się od zaspokojenia potrzeb seksualnych prowadzi często do przestępstw na tym tle. Popełniają je częściej mężczyźni niż kobiety, więc nie wiem jaki jest cel przygotowywanie potencjalnych przestępców? 

Ofiarami padają głównie kobiety i dzieci, które mają, w następstwie tych zbrodni, na zawsze zniszczone życie. Celibat musiał wymyślić totalny głupiec i psychopata. 

Biorąc pod uwagę ilość przestępstw pedofilskich, celibat powinien być natychmiast zniesiony. Pozwoliło by to oszczędzić kolejne potencjalne ofiary. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz