piątek, 1 kwietnia 2016

Religia sposobem na zniewolenie kobiet

Mam nadzieję, że kawka niczym nie zawiniła kościołowi i nie powstanie ustawa zakazująca picia tego cudownego napoju.
 
Jak słabi są mężczyźni, którzy w obawie przed kobietami wymyślają religię? Jak muszą być zdeterminowani swoimi potrzebami seksualnymi, że narzucili kobietom wymyślonych przez siebie bogów tylko po to by je zniewolić? Jak ślepe i bezmyślne są kobiety, które tego nie widzą?
 
Nie chcę generalizować ale w większości przypadków tak to właśnie wygląda. To, że mój kraj coraz częściej nazywany jest katotalibanem coraz bardziej mnie przeraża. Do czasu ostatnich wyborów jeszcze nie obawiałam się tak jak w tej chwili.

Rozmawiam z ludźmi codziennie, to niewiarygodne - jak zaślepione są kobiety wiarą w boga, wymyślonego przez mężczyzn. Gdy tylko zaczynam zwracać uwagę na absurdy związane z ich wiarą stają się bardzo agresywne. Odnoszę wrażenie, że gdyby miały dostęp do broni zachowywałyby się podobnie jak terroryści odpowiedzialni za ostatnie zamachy. To jest przerażające!

Rozmawiałam ostatnio z taką kobietą - żarliwą katoliczką - która żyje w nieformalnym związku, nie ma dzieci, a głośno krzyczy o swojej wierze w boga wobec którego, zgodnie z jego przykazaniami, nie jest całkiem w porządku... Ktoś nazwał takie zachowanie Himalajami hipokryzji i tak właśnie zachowują się katolicy w moim kraju. Moja Babcia mawiała na takich ludzi: modlący pod figurą, a diabła ma za skórą.

Takie właśnie, między innymi, osoby swoimi decyzjami w rządzie skazują wszystkie kobiety na podporządkowanie się mężczyznom (ich zachciankom), macierzyństwo bez względu na to czego jest skutkiem, rodzenie zniekształconych stworzeń, cierpienie i bezustanne poniżanie. Czy można to inaczej nazwać niż zaślepieniem?

Zadziwiające jest to, że wśród mężczyzn, których nie znam wielu takich zaślepionych wiarą ile wśród moich znajomych kobiet. Myślę, że mężczyźni po prostu korzystają z tego, że udało się im zmanipulować kobiety za pomocą wiary w boga, który każe im się poniżać, poddawać woli mężczyzny i być stale gotową w łóżku.

Jeszcze nie palą nas na stosach i nie kamienują jak islamiści ale zmierzamy raczej w tę stronę niż w stronę wolnego i cywilizowanego kraju. Do kolejnych wyborów jeszcze ponad trzy lata, boję się myśleć co może się zdarzyć przez ten czas. Ile jeszcze władcy kościoła, którzy mają decydujący głos w moim kraju zrobią w kierunku zniszczenia kobiet. Nie zdają sobie chyba sprawy, że nie tędy droga do zwiększenia populacji. Zmuszanie do rodzenia dzieci to także gwałt i powinien być prawnie zabroniony.