niedziela, 2 kwietnia 2017

Podróbki

Kawa zbożowa, to taka podróbka naturalnej kawki. Nigdy mi nie smakowała. Nie kupuję kawki z nieznanych źródeł, więc mam pewność, że jest prawdziwa. Podobnie z innymi produktami.

W latach 70' i 80' można było w moim kraju kupić np. wyroby czekoladopodobne, okropne w smaku. Pojawił się również materiał imitujący oryginalny jeans i wiele innych produktów przypominających oryginalne wyroby nie mających wiele wspólnego z oryginałami. Miałam nadzieję, że obecnie, gdy jest powszechny dostęp do oryginałów, takich podróbek już nie będzie w sprzedaży, niestety, myliłam się.

Wczoraj oglądałam program o świetnie rozwiniętym przemyśle podróbek perfum. Osobiście nie kupuję, chociaż są sprzedawane po bardzo atrakcyjnych, niskich cenach, jak to podróbki.

Towary tak zwane luksusowe, są podrabiane i sprzedawane po dużo niższych cenach niż oryginały. Ludzie, których nie stać na kupienie oryginału chcą poczuć tę odrobinę luksusu i kupują podróbki.

Producenci oryginalnych towarów zdają sobie sprawę z rynku podróbek i swoje wyroby starają się wyróżniać: swoim logo, odpowiednio je pakując, używając zabezpieczeń. Producenci podróbek starają się jak najwierniej odtwarzać oryginały, korzystają jednak z najtańszych materiałów, więc jakość podróbek znacznie odbiega od jakości oryginałów.

Zapach podrobionych perfum utrzymuje się 2-3 godziny, a nie jak oryginału nawet 24 godziny. Podobnie jest z jakością podróbek butów, odzieży, czy torebek. Niskiej jakości materiały wytrzymują często tylko jedno pranie, a buty rozpadają się po kilku spacerach, nie zniechęca to, niestety, nabywców takich towarów.

Nie zawsze cena jest zaletą. Kupuję często korzystając z obniżek cen na sezonowych wyprzedażach. To sposób zaopatrzenia się w oryginalne towary po przystępnych cenach. Mam pewność, że oryginalne wyroby długo mi posłużą, a nie muszę mieć wszystkich nowości modowych.

Znam osoby, które są skłonne pojechać nawet za granicę, by tanio kupić podróbkę torebki znanej marki i nie są to osoby o skromnych dochodach. Pamiętam także jedną z naszych parlamentarzystek, która pokazywała się z podróbką torebki znanej marki, to żałosne.

Oczywiście zdarzają się przypadki nieświadomego zakupu jakiejś podróbki. Może to mieć miejsce podczas zakupów przez internet. Zawłaszcza wtedy, gdy kupuje się w nieznanym sklepie, który zachęci niska ceną. Mnie wtedy zapala się czerwona lampka podejrzliwości i wnikliwie sprawdzam taki sklep ale wiem też, że dużo osób nabiera się na takie niskocenowe oferty.

Nie chcę by na mnie zarabiali twórcy podróbek, to zwykłe złodziejstwo. Kradną pomysły firm, które zatrudniają projektantów, zarówno wyrobów jak i opakowań, prowadzą badania jakości, płacą za patenty i przede wszystkim PŁACĄ PODATKI. Producenci podróbek to czarny rynek. Nie mam zamiaru tego wspierać.

Wiadomo, że większość fasonów ubrań, butów, torebek jest podobna. Jedni producenci podglądają innych. Każdy twórca jednak chce stworzyć coś, co będzie się wyróżniać, co sprawi, że jego dzieło będzie jedyne i niepowtarzalne, oryginalne.

Nie jestem osobą, która na siłę chce się wyróżniać. Nie lubię jednak gdy np. moda narzuca mi sposób w jaki mam się ubierać. Najbardziej cenię sobie wygodę, dlatego nie noszę szpilek, wole sportowe buty. Nie noszę torebek by mieć wolne ręce tylko plecak. Wolę kurtkę z kapturem bo nie lubię nosić parasolki.

Cenię twórców za ich pomysłowość, sama także jestem pomysłową osobą i wiem jak to jest gdy ktoś przypisuje sobie mój pomysł i na tym zarabia. Wokół jest wielu takich cwaniaków, którzy potrafią tylko wymyślić jak okraść drugiego człowieka.

Artyści w większości nie myślą o zabezpieczeniu swoich praw autorskich, ani o uzyskaniu odszkodowania za to, że ktoś podrabia ich wyroby. To z reguły delikatni i wrażliwi ludzie, rzadko myślą o patentach. 

Jeśli firma jest już uznana na rynku, produkuje drogie, luksusowe wyroby, ma zapewne i sztab prawników dbających o ich interesy. Nie są to jednak firmy istniejące rok czy dwa. Wypracowanie uznania rynku nie jest tak łatwe jak wyprodukowanie podróbki, trwa wiele lat i wymaga ciężkiej pracy. Świństwem więc jest kopiowanie takich wyrobów, wytwarzanie ich w dużo niższej jakości i sprzedawanie bez opodatkowania.

Należy się zatem zastanowić, przed kupieniem podróbki za niższą cenę, czy sami chcielibyśmy być w taki sposób okradzeni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz